Komandor Shepard trafił na okładkę @Gamera - oficjalnego magazynu amerykańskiej sieci handlowej Best Buy, a zapowiedź gry Mass Effect 3 jest głównym tematem najnowszego numeru przeznaczonego dla graczy pisma. Fanów kosmicznej trylogii zelektryzowała zawarta w artykule wypowiedź jednego z członków ekipy deweloperskiej BioWare, który przekonuje, że rozgrywka będzie trudniejsza niż w poprzednich częściach, a tryb 4-osobowej kooperacji nie znalazł się w grze przypadkowo.
O multiplayerze w
Mass Effect 3 mówi się od dawna. O ile jednak do tej pory twórcy raczej studzili emocje, wspominając jedynie o opcjonalności trybu wieloosobowego w powstającej grze, o tyle z nowszych doniesień wynika, że zabawa w kooperacji ma być ściśle powiązana z kampanią single-player, a nawet wpływać na zakończenie całej trylogii. Deweloperzy z
BioWare chcą zachęcić graczy do korzystania z systemu „Galaxy at War” śrubując poziom trudności w grze solowej.
-
Poziom weterana z Mass Effect i Mass Effect 2 będzie równy poziomowi normalnemu w Mass Effect 3 – twierdzi cytowany na łamach magazynu
@Gamer pracownik
BioWare.
Według
ustaleń serwisu
ShackNews, gra w kooperacji pozwoli podnieść tzw. ocenę gotowości (Readiness Rating), a tym samym osiągnąć „lepsze” zakończenie całej sagi. Co więcej, w przypadku niepowodzenia w walce ze Żniwiarzami, gracz będzie mógł wczytać jeden z wcześniejszych stanów rozgrywki i spróbować zgromadzić poprzez grę w trybie „Galaxy at War” większe zasoby, dzięki którym łatwiej będzie mu pokonać przeciwników.
Źródło:
"Olek" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2012-01-02 15:30:43
|
|